Ciasteczka maślane sygnowane znakiem
Cukiernia Róża produkowane są przez przedsiębiorstwo
TAGO i dedykowane są pod podaną nazwą wyłącznie dla dyskontu
Biedronka.
Na wstępie już samo opakowanie przyciąga uwagę. Śliczny cukierkowy róż skusi nie jedną kobietę i zapewne nie jedną słodką panienkę. Pokuszenie to nie będzie błędem, ale o tym później.
Opakowanie zawiera
190g ciasteczek. Jedno ciasteczko to ok. 5,5 g, czyli w całej paczuszce możemy spodziewać się aż
35 pysznych i aromatycznych cieniutkich ciastek.
Ciastka opatrzone są znakiem
"Gwarancja jakości".
Zachęcający do spożycia jest też slogan z prostym przekazem "Zjedz mnie"
Na głównej stronie opakowania znajdziemy też informację GDA o przeznaczeniu dla porcji
22g (czyli 4 ciasteczek)
102 kcal odpowiadające 5% dziennego spożycia dla osoby dorosłej.
Na spodzie opakowania znajdują się informacje dotyczące przechowywania produktu, data ważności, informacje o producencie i certyfikatach jakości.
Składniki:
mąka pszenna, cukier, masło 13%, żurawina 7%, margaryna (oleje roślinne i
palmowe), woda, emulgatory:
E471, E475, lecytyny (z soi), substancja konserwująca E202, regulator kwasowości: E330, aromat, barwnik E160a, masa jajowa,
syrop glukozowo-fruktozowy, substancja spulchniająca: E500, aromat malinowy, sól
Może zawierać orzechy arachidowe, laskowe, ziarna sezamu, migdały
Niestety ciasteczka w swym składzie nie są wolne od substancji cieszących się złą sławą. Zawierają olej palmowy, choć jako tłuszcz na pierwszym miejscu wymienia się masło, potem oleje roślinne a dopiero jako trzeci wskazany jest olej palmowy. Również emulgator kryjący się pod nazwą E471 to związek zawierający syntetyczny tłuszcz. Podobnie z E475, który zawiera naturalne tłuszcze. Ciastka te są bombą tłuszczową, choć nie wiele z wyglądu samych ciasteczek na to wskazuje. Jednak zawarta w nich lecytyna sojowa może wpływać pozytywnie na obniżenie cholesterolu we krwi. Coś za coś.
Niestety ciasteczka oprócz cukru dosładzane są również syropem glukozowo-fruktozowym, co nie jest obojętne wielu osobom zwracającym uwagę na to co jedzą, czy tym, którzy czytają etykiety.
Pozostałe E-substancje mogą mieć niekorzystny wpływ na zdrowie w przypadku ich przedawkowania, ale nie są określane żadnym limitem przez Komisję UE.
Wartości energetyczne dla 100g oraz dla porcji określonej przez producenta (
22g czyli 4 ciasteczka) oraz moje własne wartości dla
1 ciastka (5,5g):
Oraz zestawienie GDA dla porcji
4 ciastek:
A także dla 1 ciastka:
Od razu po odpakowaniu pudełeczka z ciastkami uwalnia się niesamowicie kuszący zapach cynamonu, korzennych przypraw i żurawiny. Ciasteczka równo poukładane o regularnym kształcie prostokącików. Bardzo, bardzo cieniutkie.
Mają zwartą budowę, nie kruszą się.
Kolor brązowy, karmelowy. Gdzieniegdzie przebijają się kawałeczki żurawiny idealnie wprasowane w powierzchnię ciasteczka.
Pachną obłędnie. Pokuszę się o stwierdzenie, że są to jedne z ciastek o najbardziej zniewalającym zapachu.
W smaku bardzo pozytywnie zaskakują, choć lepiej jednak pachną niż smakują. Nie są za słodkie. Według mnie idealne do kawy czy herbaty. A maczane w jednym z tych napojów fantastycznie miękną i są po prostu pyszne.
Pomimo wszystkich tych wpadek ze składem, pewnie nie raz jeszcze kupię ciasteczka.
Dodam tylko, że gdy sąsiadka przyszła na kawę, tak się dopadła tych ciasteczek, że zostały w opakowaniu tylko okruszki.
W sklepach Biedronka Ciasteczka maślane Cukiernia Róża dostępne są również w wersji z jabłkiem.
Co ciekawe, ciasteczka te produkowane są przez przedsiębiorstwo
TAGO także dla standardowych sklepów i delikatesów pod nazwą Sekret Ewy z żurawiną. Ale szata graficzna opakowania nie prezentuje się już tak okazale. Waga ciastek w opakowaniu jest ta sama, ale cena jest już wyższa średnio o 0,50 zł.
Tu,
tu i
tu.
Ciasteczka maślane z żurawiną, Cukiernia Róża, Producent: TAGO
Ocena: 5/6
463 kcal/100g
Kupione w: Biedronka
Cena: 3,99
Czy kupię ten produkt jeszcze raz? TAK